środa, 7 grudnia 2016

Zimno

Wbrew temu, jakie wrażenie można odnieść oglądając zdjęcia z poprzedniego postu - tu też czasem jest bardzo zimno. Szczególnie rano i wieczorem. Też trzeba nosić ciepłe kurtki i rękawiczki i czasem rozgrzać się gorącą zupą czy herbatą. Latem kupiłam w Polsce pachnąca świecę, która nazywa się "Upalne lato". Pachnie ona bardzo dziwnie i nietypowo ale przyjemnie i w jakiś sposób rozgrzewająco. Przyjemnie napić się herbaty w ciepłej pościeli, i poczuć letnie, słoneczne zapachy. Od razu jest jakoś lepiej... A ta świeca, jest naprawdę niesamowita, mimo, że dzieci twierdzą że "śmierdzi"...


Na rozgrzewkę świetna jest też pikantna zupa z dyni, którą ostatnio robiłam dla naszych włoskich gości w sobotę. Już kiedyś u mnie ją jedli więc poprosili o nią i tym razem, tak im smakowała. Ta jest z dodatkiem mleka kokosowego i soku pomarańczowego, ale czasem robię zupę tylko z dyni ugotowanej w bulionie z dodatkiem imbiru i ostrych przypraw i też jest smaczna.


Jak dynia zrobi się miękka, to trzeba wszystko zmiksować, dodać mleko kokosowe i sok z pomarańczy, jeszcze raz zagotować i gotowe. Od razu trochę jest trochę cieplej, już od samego gotowania i oszałamiającego zapachu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz