poniedziałek, 3 listopada 2014

Jesienna chandra mimo braku jesieni

Tutaj niby wszystko w porządku, ale ja czuję, że chmury, które napływają by spowodować całotygodniową ulewę (taka jest prognoza, łącznie z ostrzeżeniem o powodziach) przyczepiły się też do mojej głowy i nie chcą sobie odpłynąć. Pewnie muszą się wypadać wraz z deszczem (emocji)...
Dzieci wróciły do szkoły, zadowolone, że "znowu będzie normalnie". Zauważyłam, że one najlepiej się czują, gdy wszystko toczy się ustalonym rytmem: szkoła, zajęcia dodatkowe, odrabianie lekcji - czas wypełniony i nie ma wtedy miejsca na głupoty. Ja jakoś muszę zorganizować sobie ten czas kiedy wszyscy są poza domem i coraz trudniej mi to przychodzi. Oczywiscie mam mnóstwo rzeczy do zrobienia w domu, no ale ile można sprzątać...Mam nadzieję, że to chwilowa niemoc, spowodowana tęsknotą za domem. Jeśli się przedłuży - marnie się widzę. Oby nie...


2 komentarze:

  1. Wiem, zabrzmi to banalnie i głupio ale....zacznij biegać. Tak po prostu. Super ulubiona muzyka do ipoda i run. Najpierw się nie chce, potem satysfakcja że sie człowiek zmobilizował, potem jakiś kryzysik się wedrze, potem znowu ok, a potem jakoś się można doczekać do tego "kiedy pódę biegać" a potem skutki uboczne miłe zresztą w postaci luźnych rzeczy i wygładzenia skóry.
    Ja mądrze gadam a sama nie biegam regularnie. Ja mam tak że tylko w ładnej pogodzie mi się chce i to mój problem. Biegam jak jest fajnie na dworze, jak jest źle muszę iść na zamkniętą salę, Tak już mam. Ale u Was jest perfekt. Mnie ta pogoda tak mobilizowała u was,że chciało mi się non stop. Spróbuj. a nuż się uda. Pamiętasz jak byłaś w Anglii......

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię i nie sprawia mi to przyjemności. Działa mi na nerwy ze teraz "trzeba" biegać żeby nie być postrzeganym jako leń i malkontent. Kiedyś to robiłam bo to było jedyne co mogłam robić żeby schudnąć i przeszłam wszystkie etapy, miałam kondycje ale teraz nie mam na to ochoty. Nie zrozumie mojej sytuacji nikt kto nie był w podobnej, bo trzeba wyjechać na długo z domu żeby się przekonać jak się wtedy człowiek czuje

    OdpowiedzUsuń