U nas ogólnie ok, nic szczególnego się ostatnio nie dzieje. Olek zaczął chodzić na kurs francuskiego i jak na razie bardzo pilnie sie uczy. W tym samym miejscu jest też kurs dla mnie (poziom A2 jak się dowiedziałam) no i nie wypada nie skorzystać. Co prawda, gdy słyszałam jak rozmawiają inne osoby z grupy do której ja mam dołączyć, to byłam pewna, że dzieli nas przepaść - ja oczywiście umiem o wiele mniej. Natomiast nauczycielka, która porozmawiała ze mną po francusku, żeby sprawdzic co potrafię stwierdziła, że mam dołączyć właśnie tam. Troche się boję, jutro moja pierwsza lekcja.
W sobotę jedziemy do miejscowości Mouans Sartoux, niedaleko Cannes, na mecz drużyny Emilki. Trzymajcie kciuki za RCM!
A to kilka zdjęć z przejażdżki do Nicei. Najpierw mój ulubiony widok z autobusu, to jeszcze Roquebrune a wieżowce to już Monako. U góry na skale hotel V. Z bliska wygląda tak sobie, ale lokalizacja niezwykła!
A to nowa, imponująca fontanna w Nicei.
I nowy park w centrum miasta.
Miło popatrzeć i powspominać......Julia bigla przez tą fontannę jak była akurat bez wody ale było ryzyko,ze w każdej chwili może się uruchomić i byłaby wtedy cała mokra.Piękny jest ten skwer.
OdpowiedzUsuń