poniedziałek, 10 lutego 2014

Słońce w niedzielę

Na szczęście w niedzielę mieliśmy ładną pogodę i można było wybrać się gdzieś na mini wycieczkę. Bardzo lubimy jechać sobie do jakiegoś miejsca, w którym jeszcze nie byliśmy i mamy wielką przyjemność jeśli okaże się, że jest tam coś ciekawego albo po prostu ładnie i miło.

Wczoraj postanowiliśmy sprawdzić jak wyglądają włoskie miasteczka między Ventimiglia a Sanremo (po włosku pisze się to właśnie tak, nie rozdzielnie). Jakoś przypadkiem dojechaliśmy aż do samego Sanremo (mimo, ze nie planowaliśmy tego) więc poszliśmy tam na mały spacer i lody. Wiedzieliśmy, że tam jest czynna lodziarnia - większość z nich jest niestety zamknięta w sezonie zimowym. Te lody na głównym placu są naprawdę pyszne!






c.d.n...

2 komentarze:

  1. Tak te lody były pyszne. Aż mi ślinka poleciała jak zobaczyłam to cudne zdjęcie. Mi już Sanremo nie kojarzy sie z festiwalem,ale właśnie z tą lodziarnią. Julka wspomina te cieple lody-krem razem normalnymi. Mniam....

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym takie lody zjadła, szkoda że nie widzisz u nas pogody, deszcz, mgła, lód topiący się na chodnikach, szaro, zimno i ohydnie, Nelka nie che wyjść, wczoraj było ciepło nawet, ale dziś to smutno i nieprzyjemnie. Cieszcie się słońcem i pięknymi widokami, buziaki

    OdpowiedzUsuń