wtorek, 18 lutego 2014

No i ospa!

Lidka większość zeszłego tygodnia była przeziębiona, w piątek i sobotę czuła się trochę lepiej a tu nagle w niedzielę wyszło kilka swędzących krost! Podejrzewałam ospę ale lepiej poradzić się lekarza. Niestety w poniedziałek okazało się, że nasz pediatra, który już zna dziewczyny i mówi po angielsku jest na urlopie do końca tygodnia a do innego lekarza nie ma miejsc. Jedyne co można zdrobic to przyjść z dziećmi następnego dnia o 7.30 to może uda się dostać do kogoś. Chyba żartują! Jak widać, służba zdrowia kuleje też w Europie Zachodniej.
Tymczasem Emi wróciła w poniedziałek wieczorem z treningu narzekając na ból nóg. Rano okazało się, że nie mogła spać z powodu kataru i bólu głowy, no i ma 37,1. To już mieliśmy dwoje chorych dzieci a lekarza brak. Na szczęście Olek załatwił wizytę domową i lekarz już koło godziny 10 do nas przyjechał. Mówił po angielsku, bo pochodzi z Rumunii. Wyglądał jak Prince (piosenkarz), niski i drobny, ubrany jak to się mówi spod igły, w wyglancowanych brązowych butach. Zbadał dokładnie dziewczyny, przepisał lekarstwa do nosa, do gardła, syrop który łagodzi swędzenie i spray na krostki. Ospa Lidki jest bardzo łagodna, wiec możemy wyjść nawet na spacer przy ładnej pogodzie. Co mnie zmartwiło, to po osłuchaniu Lidzi zapytał, czy ma astmę? Jak wyzdrowieje, to powinniśmy ją prześwietlić na wszelki wypadek, bo wg niego coś dziwnego tam słychać. Ale może to tylko pozory.
Emi ma infekcję wirusową, nic poważnego.

A oto tęcza, jaka się niedawno u nas pokazała (podwójna!).


2 komentarze:

  1. O nie!Co za wstrętne chorubska przykleiły się do was. Dobrze że to lekka ospa.Pamietasz Julii-200 strupów i do szpitala chcieli ją zabrać. Odpoczywać i spać musicie dużo i ty też bo teraz twoja kolej bedzie. ZDROWIEJCIE!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, no to smutne wieści tym razem, zbadajcie Lidkę ale wydaje mi się że może te katary, które u niej były "do pasa" miały wpływ na ewentualne zmiany w organizmie, stąd ta sugestia lekarza. Emka już chyba miała ospę?Są silne, wyjdą z tego, tego Wam życzę i mam nadzieję, że lekarz Prince jest podwójnie perfekcyjny co do swojej osoby i pacjentów. Buziaki

    OdpowiedzUsuń