Wczoraj trochę padało, więc chyba dlatego nie było tam nikogo poza mną i Lidką - co było bardzo dziwne, ale przyjemne. Emilia w tym czasie była u koleżanki a Olek jest na drugiej półkuli, więc chciaiałam trochę rozweselić Lidkę. Raczej się to nie udało, ale przynajmniej mogła się pohuśtać na ulubionej huśtawce bez czekania w kolejce.
W tym parku mozna zobaczyć różnego rodzaju rzeźby...
Ten kwiat (poniżej) wygląda jak egzotyczny ptak, również przy naszym domu teraz takie kwitną.
Są tu też prace wykonane przez dzieci w pracowni ceramicznej.
Ładnie! Szkoda,ze tam nie zdążyłyśmy pójść. Takie kwiaty mieli nasi sąsiedzi z Osowy.ale klopot byl z nimi.musialy zimowac w garażu.
OdpowiedzUsuńNo szkoda. Miałam plan tam pójść, ale wtedy już pogoda się zepsuła. Następnym razem jak będziecie to zrobimy tam sobie piknik!
OdpowiedzUsuń