czwartek, 12 grudnia 2013

Tak było rok temu

Co prawda cieszę się, że nie muszę tu walczyć z zimą i prawie codziennie świeci słońce, ale tęsknię do naszego domu...











A tu nawet nie mam parapetu, żeby coś ładnego tam postawić...

2 komentarze:

  1. No przecież kreatywność w robieniu dekoracji masz wielką. Zawsze zostają okna do obwieszenia i oklejenia i wazony z gałęziami, jakieś lampeczki powieszone na karniszch...
    Wyślę Wam w końcu zdjęcie naszych nowych lodowo - ledowych figurek. Reniferek stoi przed domem, ale bałwana Julka postanowiła zostawić jednak wewnątrz. Nie tęsknij, bo w Polsce głupota ludzka nie zna granic, a Ty tam teraz tego nie masz. Byłam dziś na zebraniu u Julii w szkole - głowa mała jacy głupi są polscy rodzice! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, zawsze wychodziłam od Ciebie pełna inspiracji do nowych dekoracji, więc wierzę w Twoją kreatywność. Za parę lat będziesz z rozrzewnieniem wracać do tych chwil teraz we Francji....chociażby odśnieżając podjazd:) Buziaki, ja tęsknię za Twoją pomysłową herbatką i słodkościami. Kinga.

    OdpowiedzUsuń