poniedziałek, 25 listopada 2013

Stare miasteczko

Ponownie kilka zdjęć z naszego pięknego starego miasteczka na górze, o którym już kiedyś pisałam (Chateau). To jest bardzo przyjemne miejsce. W sobotę zrobiliśmy sobie tam spacer, zapuszczajac się w niepoznane jeszcze uliczki. Spokój, który tam panuje, jest jak balsam dla duszy. Jest w tym miejscu coś, co przyciaga. Na koniec spaceru, weszlismy do małej kwiarni. Urządzona w bardzo prosty sposób, po domowemu. Prowadzi ją chyba kobieta z Anglii, bo mówi jak prawdziwa Brytyjka. Było też typowo angielskie ciasto - cytrynowa tarta z bezą - którym Lidka nie chciała się dzielić, tak jej smakowało! Emi jadła ciepłe ciasto czekoladowe, równie pyszne.



W starych domkach tutaj, często są bardzo ładne wizytówki i tabliczki z numerami, są też figurki świętych.








2 komentarze:

  1. Pięknie.Prawdziwy klimat śródziemnomorski.U nas dziś wielkie opady śniegu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ tam pięknie i ta pogoda :)

    OdpowiedzUsuń