Najpierw stara plantacja kakao, taki jakby skansen gdzie można było zobaczyć jak kiedyś żyli niewolnicy, którzy pracowali na plantacji i jakimi sposobami obrabiano ziarno kakaowe i trzcinę cukrową, żeby uzyskać kakao i cukier.
Kakaowce to bardzo duże drzewa, a ich owoce wyglądają tak:
Nasza przewodniczka
Banany dekoracyjne
Można było spróbować świeżego kokosa i napić się z niego orzeźwiającego płynu. To było bardzo przyjemne, bo było gorąco.
Lidki marzenie o wypiciu świeżego kokosowego mleka - prosto ze świeżego owocu - spełniło się.
Ta plantacja była położona kilkaset metrów ponad poziomem morza i można było zobaczyć piękne widoki. Brązowy cielak ogląda nasz statek z góry...
Palma kokosowa na Wyspach Karaibskich zwana jest też drzewem życia - daje pożywienie, napój, kokosy przerabia się na środki czystości, ze skorup robi się naczynia i inne rzeczy.
A to orchidea w naturalnym środowisku
Z plantacji, klimatyzowanym busikiem udaliśmy się na wulkan, ale o tym napiszę następnym razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz