środa, 12 października 2016

W Limone też już jesień

Każdej jesieni wybieramy się do Limone Piemonte na spacer. Żeby pooddychać górskim powietrzem w prawdziwie jesiennym krajobrazie, żeby odkryć jakieś nowe miejsce, no i może trafić na duże przeceny w outlecie z zimowymi i narciarskimi rzeczami. To już znowu minął rok? Wydaje mi się, że byliśmy tam ostatni raz całkiem niedawno, a to jednak było prawie 12 miesięcy temu, szok! (Pisałam o tym tutaj).
Tym razem była tam ładna i słoneczna pogoda, mimo że prognoza w telefonie zapowiadała deszcz. Pospacerowaliśmy, napiliśmy się piwa i herbaty w przyjemnym pubie (tym samym co ostatnio), pooglądaliśmy kurtki narciarskie (ale co to za kosmiczne ceny!). Moja ukochana kurtka zwana przez nas "kokonem" niestety już się zniszczyła i straciła kolor, wiec potrzebuję coś nowego. Ale co ja poradzę, że wszystko co wpadnie mi w oko kosztuje zawsze za dużo? No nic, trzeba szukać dalej.

Mamy nadzieję, że niedługo uda nam się przyjechać tu na narty. Zarezerwowaliśmy sobie już nocleg na dwie noce w grudniu - teraz trzymajcie kciuki za śnieg! Zwykle sezon narciarski zaczyna się tu na początku grudnia. W zeszłym roku jednak - nietypowo - śniegu nie było aż do stycznia. Rezerwację trzeba jednak robić już, potem trudno cokolwiek wolnego znaleźć. Takie ryzyko. A jak śniegu nie będzie to pojeździmy na łyżwach (jest tam lodowisko) i na pewno i tak spędzimy przyjemnie czas, bo jest tam po prostu fajnie.













1 komentarz:

  1. Poprawka, przyszla zima (14.10):

    http://www.riservabianca.it/webcam-riserva-bianca-3/

    OdpowiedzUsuń