czwartek, 6 października 2016

Październik

Nowy jesienny miesiąc zaczęliśmy na plaży. W niedzielę była piękna pogoda plażowa - słonecznie i bardzo ciepło, jednak bez męczącego upału. Woda w morzu jest już trochę chłodniejsza niż latem lecz do pływania idealna. Można tak by leżeć cały dzień, trochę popływać, pograć w piłkę stojąc w wodzie i znowu na ręcznik. A na koniec coś pysznego dla ochłody. Tutaj większość lodziarni jest nieczynna jesienią i zimą, więc trzeba korzystać, póki są świeże lody. Potem zostaną tylko te ze sklepu, które coraz mniej już mi smakują, tak nas ci włoscy lodziarze zepsuli...







1 komentarz:

  1. Mnie też zepsuła włoscy lodxierze. Zepsuła mnie też wasza pogoda i plaża. Nie cierpię już piachu i po kochałam wylegiwanie się na słońcu jak jaszczurka. Póki co nasza pogoda szaleje.Leje i wieje. Pozostaje mi mój kochany kominek.

    OdpowiedzUsuń