Skoro zaczęło się lato, to zatęskniliśmy za prawdziwą plażą, czyli taką gdzie leży się na miękkim piasku i nie potrzebne są buty do wody. Na szczęście takie piaszczyste plaże można znaleźć stosunkowo niedaleko, więc w sobotę po południu zapakowaliśmy do samochodu wszystkie niezbędne graty i po godzinie byliśmy już za Cannes, w Cannes Boca. Było gorąco ale też dosyć wietrznie, więc przy okazji zobaczyliśmy, że to właśnie tam można uprawiać kitesurfing. Naliczyliśmy ponad 10 "latawców" śmigających z zawrotną prędkością.
Plaża w miejscu, w którym byliśmy była dosyć wąska, ale piasek miękki i były spore fale, więc dzieci zachwycone. Dorośli też. No i oczywiście na takiej plaży muszą też być lody...
|
...mój ulubiony w upalne dni to Solero |
|
Szum morza sprzyja refleksji... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz