poniedziałek, 2 września 2013

Klub koszykarski

W Roquebrune (czyli tu gdzie mieszkamy) jest klub koszykarski dla kobiet, podobno dobry (rcmbasket.fr). Można w nim trenować już od 6 roku życia. Poszliśmy tam dzisiaj, żeby zapisać Emilkę, która w szkole sportowej pokochała koszykówkę i koniecznie chce dalej trenować.
Kiedy przyszliśmy na miejsce, był akurat trening starszych drużyn, co wyglądało całkiem zachęcająco.
W biurze klubu było kilka osób i na szczęście kilka z nich mówiło po angielsku. Wszyscy byli mili i wyglądali na zadowolonych, że przyszły nowe kandydatki (bo Lidkę też chcieli zapisać, ale ona raczej chyba woli balet). Nikt nie pytał, czy Emi wcześniej już trenowała, a jak powiedziałam  że była w szkole sportowej, to powiedziano nam, żeby przyszła na trening starszych dziewczyn, bo te mają doświadczenie (rówieśniczki Emy zwykle są początkujące). Wszyscy byli bardzo mili, od razu poinstruowali nas, gdzie najbliżej naszego domu znajdziemy lekarza, który musi wystawić zaświadczenie o stanie zdrowia koszykarki.
Jeden z trenerów i jedna zawodniczka pochodzą ze Słowacji, więc może pomogą się Emilce porozumieć, póki nie opanuje francuskiego.
Nie muszę chyba pisać, że Emi bardzo się ucieszyła i już nie może się doczekać środowego treningu...


1 komentarz:

  1. fajnie ze Emi bedzie mogla trenowac! no i poznawac nowe kolezanki:)trzymamy kciuki za dziewczynki w nowej szkole.caluski k&a

    OdpowiedzUsuń