środa, 31 stycznia 2024

Wiosenne porządki

 Dziś ostatni dzień stycznia. Ten miesiąc nie jest moim ulubionym, więc cieszy mnie to. Po pełnym atrakcji grudniu, ten następny jest jakiś nijaki, smutny i ciągnie się bez końca. Ale jutro już luty, no i w tym roku wyjątkowy, bo dłuższy. Tutaj, gdzie mieszkamy zaczęło robić się wiosennie: słońce już wyżej na niebie, przygrzewa przyjemnie i zauważalnie później robi się ciemno. Wiem, że z punktu widzenia osób mieszkających w Polsce, to wiosna jest tu przez całą zimę i można się z tym zgodzić. Niemniej jednak, jakaś zauważalna zmiana teraz się odbywa.

Będąc w dosyć trudnej sytuacji oczekiwania na rozwój sytuacji w temacie pracy dla mnie, szukam sobie na siłę różnych zajęć, żeby zająć głowę czymś innym. I chociaż czasem naprawdę nie chce mi się porządkować różnych rzeczy, to dużą satysfakcję daje wyrzucenie worka niepotrzebnych gratów, albo zyskanie odrobiny luzu w szafie z ubraniami...

Wiosna to nadzieja na nowe, może w końcu też znajdzie się dla mnie jakieś zajęcie, bo ile można czekać???

Na szczęście są kwiaty, które zawsze sprawiają mi radość...i słońce nad wodą z rana... i dobre zdrowie i mnóstwo innych dobrych rzeczy!









Dobrego lutego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz