poniedziałek, 19 lutego 2024

W skrócie

Oto mały skrót że tego co ostatnio u nas się dzieje.

W środę przyjechała Emi z Lyon. W jej deprartamencie zaczynają się ferie zimowe i dotyczą one również szkół wyższych więc ma 2 tygodnie wolne. Lidka jeszcze w tym tygodniu ma szkołę. Jako że ja wciąż mam niepewną sytuację z pracą i trudno zaplanować coś z wyprzedzeniem , to nie wybieramy się na dłuższy wyjazd narciarski niestety… No ale na pociechę mamy całkiem niedaleko do kilku przyzwoitych stacji narciarskich i pojechaliśmy na weekend do Limone Piemonte. Tym razem był śnieg i udało się pojeździć. Co prawda temperatura dobrze powyżej zera i koło południa na stokach robiła się ciapa śniegowa to i tak było przyjemnie. Dużo słońca, górskie klimaty, to jest to co lubimy. Niestety Lidka przed wyjazdem zaraziła się jakąś chorobą i nie czuła się najlepiej, taki pech. Na szczęście dała radę być z nami na stoku i nawet trochę pozjeżdżała. Wróciliśmy zmęczeni, poszliśmy wczoraj spać krótko po 21…









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz