czwartek, 1 grudnia 2022

Awaria

 Czasem coś się zepsuje. Niedawno zepsuła się nam pralka, miała problem z przełączaniem z jednej fazy prania na inną i zaczęła trochę „wariować”. Okazało się że zapchany był częściowo odpływ z rury i to prawdopodobnie było przyczyną problemów. 

Tak się złożyło że i mi przytrafiła się mała awaria, jakiś problem w głowie który nie daje mi spokojnie spać. Bywa, że i w ciągu dnia zaczynam się źle czuć z powodu obezwładniającego uczucia lęku. Może i mi coś się przytkało od nadmiaru myśli i martwienia się o cały świat? Kto wie? Na szczęście są specjaliści od rożnego rodzaju awarii i wierzę, że niedługo ktoś rozwiąże i mój problem. Oczywiście ja sama też się staram ale czasem potrzeba pomocy fachowej. Jestem dobrej myśli, że wszystko wkrótce wróci do normy!!! 

Dziś jest dobry dzień, dosyć dobrze spałam i czuje się ok. Oby tak dalej…

W weekend przyjechała do nas Emi, co dobrze mi zrobiło bo tęsknię za nią dość mocno. Trzeba czasu żeby się przyzwyczaić do braku dziecka w domu. 


Trzymajcie kciuki żeby moja awaria prędko się skończyła …


1 komentarz:

  1. Zdrowiej dziecko i wiedz, że dla siebie to ty jesteś najważniejsza.Wszystkie 3 dziewczyny to "laski nebeskie", Lidka trochę do mnie podobna w tej nowej fryzurze, oczywiście z czasów dawno minionych. ZDROOOOOOOWIA!!!


    OdpowiedzUsuń