Kilka tygodni temu pojechaliśmy na dwa dni do Barcelony. Z Nicei można polecieć tam tanimi liniami lotniczymi. To był taki spontaniczny wyjazd z okazji okrągłych urodzin Olka. Byliśmy już tam wcześniej na małej wycieczce, ale nie mieliśmy wtedy szczęścia do pogody - przez większość czasu była ulewa. Tym razem było słonecznie, choć dosyć chłodno rano i wieczorem.
Obeszliśmy miasto ile daliśmy radę, podziwialiśmy piękne budynki (których jest tam multum), byliśmy w Parku Guell, zjedliśmy dużo tapas i było ogólnie bardzo przyjemnie.
A teraz kila zdjęć:
Słynny Casa Battlo, robi wrazenie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz