poniedziałek, 12 listopada 2018

A co w Imperii?


Kolejny rok minął i nadszedł czas na święto oliwy w Imperii. Oczywiście obowiązkowo pojechaliśmy, bo po prostu trzeba tam być! Atmosfera jarmarczno - świąteczna, no i te wszystkie dobre rzeczy do spróbowania i kupienia. Spróbowaliśmy wielu różnych oliw - to niesamowite, że każda z nich ma nieco inny smak. Od łagodnych, o ledwo wyczuwalnym smaku do takich, które są lekko cierpkie i wręcz "gryzą" w gardło na koniec. Kolory jasne, ciemne, bardziej żółte, lekko zielone, przejrzyste i mętne. Oliwny zawrót głowy!






Pogoda pochmurna, ale ciepło, jeszcze nigdy tak tu nie było podczas tego święta. Zwykle był przenikliwy, wilgotny ziąb. Ocieplenie klimatu...

W porcie dźwigi podobne do tych w Gdańsku.


Smażalnia na kutrze (jak kiedyś w Gdyni a teraz w Pucku) i kolejka po rożki smażonych krewetek.

 A co kupiliśmy? Oczywiście oliwy, obie lekko mętne, takie najlepiej nam smakowały. Data ważności na etykietach pisana jest ręcznie, bo to od lokalnych, często "domowych" producentów. Oprócz tego pomidory suszone w oliwie, pasta z takich pomidorów i coś słodkiego, bo poza oliwą można też kupić na straganach lokalne miody.


Lidka zawsze marzyła o miodzie w butelce w kształcie misia, takie zwykle są w bajkach i filmach dla dzieci. W końcu udało się trafić na dobrej jakości miód tak zapakowany. A to obok to coś pysznego, dla mnie totalna nowość: miód z pastą z orzechów laskowych! Jak to pachnie! Od razu jakoś pomyślałam o świętach... Zdrowa alternatywa dla Nutelli, choć smak trochę oczywiście inny, ale naprawdę bardzo dobry.


W tym roku na "OliOliva" było chyba więcej niż rok temu wystawców, punktów gastronomicznych i oglądających. Było bardzo przyjemnie i naprawdę cieszę się, że kiedyś trafiliśmy na to wspaniałe święto całkiem przypadkiem...

1 komentarz:

  1. Hej, zamawiam słoik miś. Zartuję, fajnie że opisujesz te wszystkie miejsca, mam wrażenie, że jestem tam z Wami, od razu cieplej się robi wokół mnie, wreszcie zegar jest widoczny na meblu i z daleka widać jak czas szybko biegnie, buziaki

    OdpowiedzUsuń