sobota, 3 marca 2018

Naładować baterie

Po śniegu już prawie nie ma śladu, tylko na szczytach gór jeszcze lekko biało. Temperatura rośnie, lokalna sytuacja pogodowa po kilku bardzo zimnych dniach wraca do normy. Jutro (czyli w sobotę) jedziemy na narty, hurrrra!!!!  Bardzo nam ten wyjazd jest potrzebny, trochę relaksu i mała odskocznia od codzienności, ktoś inny będzie się martwić co podać na śniadanie i nie ja będę po tym śniadaniu sprzątać. A po jeździe na nartach - basen i sauna, ostatni raz byłam w porządnej saunie zdecydowanie zbyt dawno. Trzeba trochę podładować baterie, bo moje jakoś ostatnio są na wyczerpaniu... Już nie mogę się doczekać!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz