Całość robi duże wrażenie.
Dobrze, że można było chwilę posiedzieć...
Poniżej posąg kota z głową pokrytą złotem. Były też trochę śmieszne mumie kotów, krokodyla i innych zwierząt, ale niestety nie mogę znaleźć ich zdjęcia...
W grobowcach świetnie zachowały się przedmioty codziennego użytku, poniżej pojemniki na kosmetyki, w których były również kremy, kiedy je znaleziono
A te piękne bransoletki chętnie ubrałabym dzisiaj
Peruka z prawdziwych włosów! Też w świetnej kondycji po kilku tysiącach lat.
Równiutko szyte sandały, prawie jak te które teraz nosimy...
Lidka była bardzo zainteresowana całą kolekcją.
Niektóre posągi były bardzo duże.
Ale macie atrakcji, tylko pozazdrościć, dziewczyny będę miały co wspominać
OdpowiedzUsuńAle super. Też bym z chęcia to zwiedziła.
OdpowiedzUsuńAle super. Też bym z chęcia to zwiedziła.
OdpowiedzUsuń