niedziela, 30 sierpnia 2015

Koniec wakacji

Wróciliśmy z chorwackich wakacji, bardzo udanych. Luksusowy camping (co wygląda na oksymoron, ale jednak tak było), wesołe towarzystwo, piękna pogoda. Miałam zepsuty jeden dzień z powodu okropnego bólu żołądka, ale to na szczęście nie trwało długo. Teraz trzeba się przestawić na na tryb szkolny, co wydaje się taaakie trudne. Na szczęście dzieci cieszą się, że już zaraz zacznie się szkoła. Ja cieszę się, że to dopiero we wtorek w szkole podstawowej, a w szkole Emi w środę. Tylko praca Olka od poniedziałku, no ale może iść na 10, więc nie jest tak źle.

Póki co wspominamy piękne zachody słońca;
...bardzo smaczne, wielkogałkowe lody;
...piękną architekturę Zadaru;



 ...luksusowy statek, który właśnie wypływał z portu:
... romantyczne widoki
...i przyjecie urodzinowe jednego z trzynaściorga dzieci z naszej grupy wakacyjnej.


Było naprawdę przyjemnie i 9 dni minęło nie wiadomo jak i kiedy. Do widzenia wakacje, wracajcie jak najszybciej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz