wtorek, 7 stycznia 2014

Warto sprzątać

Od kilku tygodni szukałam moich kolczyków. To jedne z ulubionych i prezent od męża. Już raz mi zginęły w starym domu, odnalazły  sie w worku odkurzacza przed samym wyjazdem do Francji - co przyjęłam za dobrą wróżbę.
Niedawno ponownie się ukryły. Przeszukałam całe mieszkanie, oczywiście również odkurzacz i nic. Nawet przejrzałam zdjęcia z wyjazdu do Mediolanu, bo wydawało mi się, że może zostawiłam je w tamtejszym hotelu. Miałam je tam, owszem, ale widać je też na zdjęciach z drugiego dnia wycieczki, po którym juz wracaliśmy do domu. No i dziś przy gruntownym sprzątaniu łazienki i opróżnieniu talerzyka z drobiazgami w celu umycia go, kolczyki sie znalazły, ha! Ja oczywiście zaglądałam i tam przy szukaniu, no ale nigdy nie wysypałam wszystkich skarbów, tylko je przerzucałam palcami. Jak widać, trzeba sprzątać porządnie!




























Jak juz pokazuję biżuterię, to pochwalę sie jeszcze moja nową bransoletką od Mikołaja:


3 komentarze:

  1. W kolekcji Apart są pierścionki jak do kompletu z Twoją bransoletką, też bardzo ładne (niektóre z brylantami inne) ale są właśnie zrobione z takiej czarnej porcelany. Szkoda, że ja nie znalazłam swojej obrączki w trakcie sprzątania.

    OdpowiedzUsuń
  2. A obrączka zginęła Ci w domu? Wiem o jakie pierścionki chodzi, bo tu w wielu sklepach też takie są, tu sa piękne sklepy z biżuterią, bardzo dużo i niektóre niedrogie. Ale na wystawie Chopard są najładniejsze rzeczy, ale to oczywiście już za wysoka półka cenowa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zginęła mi na Bornholmie. Już dawno,ale ciągle o tym myślę. A Apart to wiadomo zgapia od renomowanych firm ale ładnie im to wychodzi i ceny przystępniejsze.

    OdpowiedzUsuń