wtorek, 1 października 2013

San Remo

Z naszego obecnego mieszkania, jest stosunkowo niedaleko do sławnego w Polsce San Remo. W sobotę wybraliśmy się tam po południu na spacer. Pogoda była pochmurna, ale dosyć przyjemna. Pojechaliśmy samochodem, podróż trwała około pół godziny. Na miejscu okazało się, że przedmieścia nie są zbyt ładne. Za to centrum ogólnie nam się podobało. Kręte uliczki starego miasta, łączą się z deptakami handlowymi, na których jest dużo atrakcyjnych sklepów. Jeśli kupować ubrania czy buty, to tylko tam...



Jak widać, mam trochę krótsze włosy. Dosyć dużo mi ostatnio wypadło i ogólnie są w słabej kondycji (pewnie z powodu zmiany klimatu), więc postanowiłam odrobinę je skrócić. Jest to trochę inna fryzura niż miałam kiedyś, mimo, że na tym zdjęciu wygląda podobnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz