poniedziałek, 12 czerwca 2023

Zaczęło się

Lato. Już tu jest chociaż jakby później niż zwykle, bo dużo pochmurnych dni było w tym roku. W końcu zaczęliśmy pływać w morzu - woda chłodna ale jak już się zamoczy kolana ( dla mnie z jakiegoś powodu jest to trudne) to jest już przyjemnie. Woda krystalicznie czysta, jeszcze nie zmącona przez kąpiących się, bo jest ich stosunkowo niewielu. 

Lidka skończyła już szkołę, szybciej niż inni, ale tak to jest w tej klasie liceum. Przed nią coroczny spektakl taneczny więc dużo emocji. A za kilka dni będziemy mieć gościa z USA! Przyjedzie do nas dziewczyna, u której mieszkała  Lidka na wymianie w Chatham, koło Nowego Jorku. Ciekawa jestem jak to będzie, myślę że wesoło.

Teraz kilka zdjęć z ostatnich tygodni, dużo się działo a nic tutaj nie pisałam więc taki mały skrót. 

Najpierw pojechaliśmy na mini rejs statkiem, ale o tym napisze  następnym razem.

Emi przyjechała na swój urodzinowy weekend.




Formuła 1 w Monaco. Byliśmy zaproszeni na oglądanie z balkonu pewnego biura. Również Lidce udało się tam do nas dołączyć.




Powyżej pokój Lidki, w którym po 2 tygodniach można było w końcu otworzyć rolety, tyle czekaliśmy na naprawę awarii...

W Menton jest nowa, przyjemna kawiarnia, akurat taka jakie lubię. Prosta, nowoczesna i można o dowolnej porze dnia usiąść i czegoś się napić czy zjeść ciastko ( w innych miejscach na promenadzie w czasie obiadu można zająć stolik tylko jeśli zamawia się posiłek, to takie francuskie zwyczaje ).


A tutaj pięknie kwitnie kaktus


No i plaża...w końcu






To do następnego razu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz