poniedziałek, 16 maja 2022

A kuku!

 Jestem! Trochę mnie tu nie było, od Wielkanocy. Czas jakoś tak szybko zleciał i nie miałam w sumie co tu pisać…

U nas wszystko dobrze. Olek dużo podróżuje, dzieci chodzą do szkoły, mój kurs się skończył. Powoli zaczyna się lato, słońce już intensywnie świeci i niektórzy już spędzają czas na plaży. Niedługo pokaz taneczny Lidki, po kilkuletniej przerwie znowu może odbyć się bez przeszkód. Od dziś nie trzeba we Francji nosić masek w stołkach transportu, oby już nigdy to nie było konieczne.

No i na koniec nowa wiadomość - od piątku mamy sąsiadów! Wprowadziła się para młodych ludzi, brat i siostra a ich rodzice będą tu czasem przyjeżdżać na jakiś czas. Pierwsze wrażenie pozytywne, sympatyczni i nie mają psa. Poprzednia sąsiadka miała uciążliwie hałasującego małego pieska, który trochę zatruwał nam życie. Lubię psy ale lubię też pospać dłużej w sobotę bez szczekającej pobudki… 





1 komentarz:

  1. Życie w ciągłym ciepelku, zazdroszczę, a odbicia w okularach Olka świetne, pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń