Wieczór niedzieli wielkanocnej. Cisza i spokój tylko ptaki śpiewają i żaby rechoczą tak głośno, że słychać mimo zamkniętych okien. Skąd te żaby? To jest dobre pytanie. Mieszkamy na zboczu doliny i na samym jej dole jest mała rzeczka i chyba te żaby żyją właśnie tam. Albo gdzie indziej. W każdym razie przez całą wiosnę i lato dają nam koncerty. Oby zjadły też te wszystkie komary, które uprzykrzają nam życie, już zaliczyłam 2 ukąszenia niestety…
U nas święta w tym roku w okrojonym składzie, ale trudno, czasem bywa i tak. Dobrze że przynajmniej mamy ładną pogodę i rano można przyjemnie posiedzieć na skąpanym w słońcu balkonie. Oby ten spokój trwał dalej, czego wszystkim i sobie życzę…
ładnie, czuć cieplo za oknem , my niestety mieliśmy chłodne święta, chociaż na szczęście w słońcu było przyjemniej
OdpowiedzUsuń