czwartek, 13 stycznia 2022

Dobrego Nowego Roku


 Minęło już 13 dni nowego roku, a jeszcze nic tu nie napisałam. Ale tak to jest u mnie w styczniu, po grudniu pełnym atrakcji obecny miesiąc dla mnie jest nijaki, smutny i przygnębiający. Tym razem nie wyjeżdżaliśmy do Polski na święta, więc też czuję niedosyt spotkań rodzinnych, towarzyskich i jakiejś fajnej imprezy sylwestrowej. No ale trudno, trzeba żyć dalej i cieszyć się z tego że jesteśmy zdrowi. 

Pogoda u nas dopisuje, codziennie dużo słońca choć zimno jak na lokalne warunki: dziś rano było 5 stopni, w południe 11. Można nosić najcieplejsze kurtki, które zwykle wiszą w szafie i czekają na wyjazd na narty lub do Gdyni., do tego szale i rękawiczki, czapkę można odpuścić. 

Byliśmy niedawno na koncercie Carli Bruni w Monako i bardzo nam się ten występ podobał. Piosenki bardzo przyjemne, gwiazda sprawia bardzo sympatyczne wrażenie i siedzieliśmy bardzo blisko, więc doskonale było wszystko widać. No i rozumiałam wszystko co piosenkarka mówiła do publiczności, co mnie bardzo podbudowało. Ostatnio nie mam wielu okazji do rozmowy po francusku i mam wrażenie że cofnęłam się w rozwoju na tym polu. Na szczęście nie jest tak źle, po prostu za dużo od siebie wymagam.

Życzę wszystkim dużo dobrych rzeczy w tym roku, zdrowia, optymizmu i poczucia humoru. A na poprawę nastroju ładne kwiaty w wazonie …



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz