sobota, 20 lutego 2021

Pierwszy dzień wiosny

Dziś było pięknie, ciepło, słonecznie i wiosennie. Od razu można było poczuć się inaczej, jakby wszystko co uśpione przez zimę (nawet taką łagodną jak tu) i zarazę wracało do życia. W Menton ludzie wylegli z domów, bo ostatnie soboty bywały raczej pochmurne lub deszczowe. Na wszystkich ławkach i murkach ktoś siedział, wiele osób coś piło i jadło - kanapki przyniesione z domu lub dania kupione na wynos w nielicznych czynnych restauracjach. We Francji wciąż obowiązuje zakaz jedzenia w lokalach gastronomicznych, więc ktoś wpadł na fajny pomysł w Menton, żeby na nadmorskim skwerze ustawić drewniane budki, w których lokalne restauracje mogą sprzedawać różne rzeczy do jedzenia. Miło tak wypić cappuccino w ciepłych promieniach słońca, nawet jeśli tylko na stojąco przy jakiejś betonowej konstrukcji, gdzie można postawić kubek albo przysiąść na chwilę, w pierwszy prawdziwie wiosenny dzień. Oby jak najwięcej takich, tym bardziej, że zaczęły się nasze dwutygodniowe ferie. Oczywiście na żadne narty nie można pojechać, więc głównie będziemy odpoczywać w domu, z małymi wypadami to tu to tam. Wybieramy się do Marsylii na dwa dni, byliśmy tam jeden raz ale tylko na meczu piłkarskim podczas mistrzostw Europy, kilka lat temu. Nie było wtedy czasu na zwiedzanie, a Emi miała problem z nogą i chodziła o kulach więc tym bardziej nie byłoby to możliwe. Co prawda wciąż obowiązuje godzina policyjna od 18 ale trudno, bardzo potrzebujemy jakiejś małej zmiany otoczenia chociaż na chwilę, poradzimy sobie jakoś. Pogoda zapowiada się dobrze, więc pojedziemy. 

A to kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru w Menton:








2 komentarze:

  1. Jak miło Was widzieć ! :-) Rzeczywiście widać że u Was już wiosna, u nas jeszcze leży śnieg, ale już się bardzo szybko topi bo też zrobiło się nagle dosyć ciepło. Pozdrawiamy serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, dziękuję! Pozdrawiam ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń