Okres przed Bożym Narodzeniem to istne szaleństwo dekoracyjne w okolicznych miasteczkach i (i państewkach...). Wygląda to jakby każda miejscowość chciał prześcignąć pozostałe ilością światełek i świątecznych dekoracji. Są też jarmarki i lodowiska. W ciągu dnia gdy świeci słońce, trudno o zimową atmosferę. Za to po zmroku wszystko wygląda pięknie i kolorowo, pachnie grzanym winem i goframi więc można poczuć naprawdę, że nadchodzą święta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz