poniedziałek, 27 listopada 2023

Już pachnie choinką

Zaczyna się robić świątecznie. Coraz więcej dekoracji w sklepach i na ulicach. Jeszcze światełka uliczne nie zapalają się, czekają na oficjalny start, jednak już wszystkie ulice są nimi bogato obwieszone. 

Tutaj oczywiście pogoda nie zwiastuje zbliżającej się zimy - słońce świeci intensywnie i w ciągu dnia mamy kilkanaście stopni. Za to wieczory i poranki są zimne więc potrzebne są ciepłe kurtki i płaszcze, choć większość młodzieży ( Lidka też) chodzi do szkoły tylko w bluzie. Dobrze przynajmniej, że skończyła się moda na gołe kostki, czego nie mogłam znieść jak Emi w zimne dni tak się nosiła… Teraz na szczęście chodzi w wełnianych skarpetkach…

Dziś przejeżdżałam koło Casino de Monte Carlo i właśnie dekorowano plac przed tym słynnym budynkiem. Będzie duża choinka składana z wielu okrągłych części, z czerwonymi i złotymi bombkami. Czy gałązki są sztuczne czy naturalne przekonam się w środę, kiedy będziemy iść na koncert w Operze, w budynku kasyna, w ramach festiwalu jazzowego. Rok temu również byłam na jednym z koncertów i byłam zachwycona więc mam nadzieję, że i tym razem będzie przyjemnie.

Można już kupować naturalne choinki. Taka jodła o wysokości 2 metrów mniej więcej kosztuje 50 euro. Niestety pachnie bardzo słabo, aczkolwiek tam gdzie je sprzedają czuć ten niepowtarzalny świąteczny aromat, co wynika pewnie z dużej ilości drzewek w jednym miejscu. My jeszcze nie kupujemy.

Na razie kilka zdjęć z dekoracjami, na które zawsze lubię popatrzeć.



Atelier Mikołaja w centrum handlowym Metropole





Pozdrawiam zimowo…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz