Park rozrywki Tivoli w Kopenhadze otwarto 180 lat temu, 15 sierpnia, więc dopiero co świętowano jego urodziny. Prawie w centrum miasta, miejsce które z daleka przyciąga widokiem kolorowych konstrukcji i słodkim zapachem ze sklepików ze słodkościami na każdym kroku. Starannie pielęgnowany ogród, z mnóstwem atrakcji dla małych i dużych. Wszystko utrzymane w starodawnym stylu, kolorowo, elegancko, pięknie. W zasadzie to nie planowaliśmy tam pójść, może tylko na chwilę, ale nie dało się zignorować wesołych krzyków zza ogrodzenia, gdy szliśmy do naszego hostelu, który był niemalże obok. Poszliśmy więc i bardzo dobrze, bo było przyjemnie i wesoło. Nie tanio, jak wszystko w Danii, ale warto było!
Bardzo polecam wizytę w Tivoli, nawet tylko dla przyjemnego spaceru w duchu dobrej zabawy wielu pokoleń. A wspólna rodzinna przejażdżka tradycyjną kolejką to bardzo fajna rzecz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz