Dziś była idealna pogoda: niebo prawie bez chmur, bardzo ciepło ale tak w sam raz i lekki wietrzyk - takie lato lubię najbardziej. Jeszcze kilka dni polskiego lata przed nami, a potem powrót w cieplejsze strony. Upał mi nie przeszkadza za bardzo, bo już się przyzwyczaiłam. Gorzej z komarami, które codziennie koło 17 ropoczynają atak na ludzi, tam gdzie mieszkamy. Może w tym roku jest ich trochę mniej, jednak wciąż jest to bardzo męczące.
Póki co korzystamy z uroków północnoeuropejskiego klimatu, cieszymy oczy soczystą zielenią, jemy lokalne smakołyki i chodzimy po zakątkach Trójmiasta.
Taki mamy widok z balkonu w Gdyni, relaks dla oczu i głowy gwarantowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz