To straszne, co ostatnio wydarzyło się w Gdańsku. W mieście, w którym mieszkałam przez wiele lat, w którym odbył się nasz ślub i które pięknieje z roku na rok. Tyle zła jest na świecie i niestety trafiło również tu. I to w takim szczególnym dniu... Czuję wielki smutek i żal, że nie mogę tam teraz być i zapalić znicz, wśród tysięcy innych...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz