Po wielu deszczowych dniach mamy w końcu trochę słońca. Już wczoraj było ładnie ale gdy wybrałam się na spacer, okazało się że jest lodowaty wiatr. Za to dziś trochę przyjemniej, dlatego nie mogę się doczekać przerwy w pracy, żeby pójść na spacer. Pracuję teraz ponownie w banku, to tygodniowe zastępstwo tym razem. Nie mam zbyt dużo pracy więc również i stresu, a to mi się podoba.
W przyszłym tygodniu będę mieć dwudniowe szkolenie w Pałacu w Monako i z początkiem kwietnia rozpoczynam tam pracę, tak jak w ubiegłym roku. Cieszę się. Będę trochę zmęczona ale lubię jak coś się dzieje, codzienny kontakt z ludźmi no i zarobię co nieco…
A na razie trzeba korzystać z wiosny, która jakoś nie chce tu przyjść w tym roku…